Martyna Krawczyńska – walka o złoto do ostatnich metrów!

– Z Halowych Mistrzostw Polski jestem zadowolona, chociaż wiadomo apetyt był na więcej.
Jeśli chodzi o założenia, moim celem minimum było zdobycie medalu. Ciężko mi było przewidzieć jak będzie wyglądał bieg, czy od początku dziewczyny narzucą szybkie tempo czy jednak każdy będzie się ,,czaił’’. Ostatnie 500 metrów postanowiłam ruszyć mocniej i starać się zgubić dziewczyny natomiast one nie odpuściły i finalnie na około 100 metrów do mety zostałam wyprzedzona przez przeciwniczkę. Mimo wszystko walczyłam do końca, niestety Kasia okazała się być szybsza – mówi Martyna Krawczyńska

– Dziękuje bardzo za każde dobre słowo i gratulacje ❤️Jest mi trochę przykro, że sezon halowy trwa tak krótko, bo czuje lekki niedosyt, ponieważ nie pokazałam wszystkiego na co było mnie stać, dlatego już nie mogę doczekać się sezonu letniego – z radością dodaje Martyna

Zapisz się na newsletter

Wyślij mi swój newsletter (w każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji).